Chyba niewielu jest wynalazców, którzy mają takie osiągnięcia jak pomysł Kinga Campa Gillette, który na początku XX wieku w USA opatentował maszynkę do golenia oraz dwustronne ostrze do tej maszynki. Udało się przygotować urządzenie, które tak naprawdę zdołało na dziesiątki lat zrewolucjonizować golenie męskie.
Ideą tego pomysłu było stworzenie takiego rozwiązania, które będzie wygodne, łatwe w użyciu i jednocześnie gwarantowało odpowiednio komfortowe oraz dokładne golenie. W tym okresie raczej nie panowała moda na bardzo dokładne golenie całej twarzy. Bardzo często okazywało się, że tego ludzie unikali i dlatego pomysł na stworzenie takich rozwiązań, które mogły sprawić, że golenie będzie bardziej komfortowe.
Żyletka do golenia
Okazało się, że właściwie wystarczył wyłącznie niewielki kawałek dobrze przygotowanej blaszki i w ten sposób całkowicie udało się ten rynek zrewolucjonizować. W ten sposób udało się zmienić golenie, z czego do dnia dzisiejszego wszyscy na świecie korzystamy. Żyletka była rewolucyjnym pomysłem, ponieważ był to materiał, który inaczej niż brzytwa w każdym momencie nadawał się do użycia i to bez żadnych problemów. Szybko okazało się, że od idei udało się przejść do masowej produkcji tego typu elementów i już w międzywojennym okresie produkcja żyletek rozpoczęła się także w naszym kraju.
Produkcja żyletek nie przerwana była również przez drugą wojnę światową. Niemcy nadal potrzebowali kompleksowego wyposażenia dla żołnierzy i jak wiadomo właśnie żyletka byłą świetnym rozwiązaniem, które sprawiało, że pod ręką żołnierz miał taki element, który ułatwiał golenie w znaczący sposób.
Radosne czasy Polski Ludowej
Okazało się, że w czasie PRL nie było na początku takiej produkcji, która rzeczywiście dobrze się sprawdzała i przynosiła skuteczne efekty. Okazało się, że było bardzo wiele problemów z tym, by na naszym rynku dostać żyletki. Produkty były nieliczne i tym samym był spory problem z rozwojem produkcji. Jeśli chodzi o czasy Polski Ludowej mogliśmy zauważyć, że produkcja była po prostu zbyt mała
Walka o jakość
Dodatkowo również ten nasz krajowy rynek nie był odpowiednio wydajny a żyletki same w sobie były słabe jakościowo, dość szybko rdzewiały. Na nic zdawała się specjalna stal szwedzka. Po każdym goleniu żyletka musiała być dokładnie wycierana, by dotrwała do kolejnego golenia. Cały czas prowadzono więc takie działania, w ramach których chciano doprowadzić do dużo lepszej jakości oferowanych żyletek. Ostatecznie udało się zmienić rynek na tyle, że zaczął on funkcjonować lepiej i pojawiły się lepsze produkty.
Po zakończeniu okresu PRL na naszym rynku pojawiły się firmy, które miały do zaoferowania wiele świetnych rozwiązań, gdy chodzi o żyletki. Obok tego na nasz rynek wprowadzano również takie propozycje, które pochodziło od znanych z zagranicznego rynku firm. W ten sposób rzeczywiście udało się wypracować taką jakość, która do dnia dzisiejszego jest wykorzystywana. Żyletka zrewolucjonizowała golenie i jako taka nadal jest traktowana na świecie jako coś wyjątkowego.